Zapisz się do newslettera i odbierz dostęp do bezpłatnych materiałów o nieruchomościach

jak zacząć zarabiać na nieruchomościach

Jak zacząć zarabiać na nieruchomościach – cała prawda.

Często początkujący (ja również byłem w tym miejscu) dziwią się, że wciąż da się pozyskać mieszkanie na flipa, podnajem, czy gotowiec inwestycyjny. Jak to jest, że na coraz dojrzalszym rynku da się jeszcze coś zarobić. Dlaczego dotychczasowi gracze tego nie zagarną? Czy jest w ogóle sens wchodzić na ten rynek? W tym wpisie dowiesz się, jak zacząć zarabiać na nieruchomościach pomimo wstępnych obaw.


 

 

Dlaczego „potężni” inwestorzy nie zgarną całego rynku?

 
Bo im się nie opłaca.

Nie opłaca?

Chodzi o koszty alternatywne.

Był styczeń, rozmawiałem z moim przyjacielem o planach na 2019 rok. Po dłuższej rozmowie wywnioskowałem, że szykują się u niego drastyczne zmiany.

Nie byłbym sobą, gdybym tego tematu nie drążył.

Przyznał, że z wielkim bólem będą rezygnowali z jednej (bardzo) dochodowej usługi, którą mają w firmie na rzecz „czegoś większego”.

Na początku byłem zdziwiony, że właśnie zabija kurę znoszącą złote jaja. Bo jak inaczej nazwać odnogę biznesu, która przyniosła prawie 1mln zł zysku w roku 2018.

„Nie byłem w stanie tego wydelegować, bo to była usługa stricte związana z poświęconym przeze mnie czasem.” powiedział. „Czasem trzeba z czegoś zrezygnować, aby móc skupić się na czymś jeszcze bardziej dochodowym”.

Minęło ponad pół roku i widzę czemu to zrobił. Skupił się na czymś, co ma potencjał na 10 mln zł zysku rocznie.

Potem myślałem też o sobie, czy nie ma czegoś, co mogłoby zarabiać, a jednak tego nie robimy. I poniżej to opisuję.
 

Jak zacząć zarabiać na nieruchomościach?


1. Zarządzanie. Pojawiają się ciągle propozycje wzięcia czyichś mieszkań w zarządzanie (bo skoro mamy swoje, to mamy doświadczenie). Po kalkulacji – dziękujemy. Co nie znaczy, że komuś się to nie opłaci.

2. Pojawiają się opcje na podnajem. Na ten moment osiągnęliśmy limit pokoi, który mogą obsłużyć nasi pracownicy. Kolejne mieszkania oznaczałyby zatrudnienie kolejnej osoby. Świadomie mówimy nie, choć to boli. Mieszkanie trafia na rynek i ktoś inny na nim zarobi.

3. Klasyczne flipy. Szybka kalkulacja i już wiem, że wolę zrobić kolejnego gotowca niż zwykłego flipa. Niektóre mieszkania nie nadają się na gotowca, a można je szybko kupić i sprzedać. Wiem jednak, że wole teraz skupić się na mniejszej ilości dealów, aby każdy był wisienką na torcie niż robić to masowo, byle tylko obracać pieniądzmi. Mieszkanie trafia na rynek i ktoś innym na nim zarobi.

4. Mieszkania rozsiane po całym mieście. Jest to kolejna sytuacja, która z jednej strony smuci (bo da się zarobić), ale będzie logistycznym piekłem. Mieszkania w lokalizacjach, gdzie nie mamy nic innego. Skupiamy się jak laser na 3 dzielnicach, wszystko inne możemy odstąpić, bo wiemy, że im bardziej się wyspecjalizujemy, tym łatwiej i taniej będzie potem tym zarządzać.
 


Jak zacząć zarabiać na nieruchomościach – Puenta jest prosta


Rynek nieruchomości jest ogromny. Każdego dnia budzi się rano ktoś, kto stwierdza, ze nie weźmie już nowego mieszkania w podnajem, bo ma ich wystarczająco dużo. Ktoś, kto przechodzi z robienia flipów na cięższy kaliber. Ktoś kto wszystkie swoje pieniądze ma już poinwestowane, a właśnie do jego rąk wpadła okazja, na którą już nie ma pieniędzy.

Jeżeli miałeś bądź miałaś wątpliwości, czy jest na tym rynku jeszcze miejsce to pamiętaj, że są osoby, dla których kolejny tysiąc z podnajmu już nie jest tak kuszący jak był na początku. Osoby dla których 30.000 zł z flipa to też mało, bo można zrobić 100.000 zł z gotowca. W miejsce tych osób może wejść ktoś nowy, dla którego będzie to idealny start.

Jeżeli myślisz o tym, aby wystartować w nieruchomościach i wybierać tylko najlepsze okazje, to mam coś co może Cię zainteresować:
https://moniter.pl/szkolenie

 
Powodzenia!
Filip
Bezpłatna baza wiedzy

Ostatnio na blogu

Zapraszamy do lektury merytorycznych wpisów na blogu, które pomogą Ci udoskonalić umiejętności w obrocie nieruchomościami.