Zapisz się do newslettera i odbierz dostęp do bezpłatnych materiałów o nieruchomościach

Na czym polega ustawa antyfliperska?

Projekt tak zwanej ustawy antyfliperskiej złożony przez Lewicę od początku budzi silne emocje. I to nie tylko wśród inwestorów, ale także osób, które chcą zakupić mieszkanie na własne potrzeby. Jakie zapisy znajdują się w tej ustawie? W jaki sposób może wpłynąć na rynek nieruchomości? Przeanalizujemy to w tym artykule.

Na czym polega flipowanie? 

Projekt ustawy antyfliperskiej, jak sama nazwa wskazuje, jest skierowany przeciwko działaniom fliperów na rynku nieruchomości. W dużym skrócie – flipowanie polega na kupowaniu nieruchomości w okazyjnych cenach. Następnie w takim mieszkaniu przeprowadza się remont lub tylko je odświeża i usuwa zbędne sprzęty. A na samym końcu robi się tak zwany home staging, aby mieszkanie prezentowało się jak najlepiej i szybko znalazło nabywcę.

Historia flipowania w skrócie

Samo flipowanie wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. W latach 80. i 90. rynek nieruchomości przeżywał tam rozkwit. Stamtąd ta moda przywędrowała do Europy iw końcu do Polski. Ze względu na przemiany gospodarcze oraz dostępność do kredytów inwestowanie w nieruchomości stało się popularne i bardzo opłacalne w dłuższej perspektywie.

Jakie są zalety robienia flipów? I dlaczego korzystają na tym nie tylko fliperzy?

Dlaczego flipowanie jest obecnie tak modne? Jednym z kluczowych czynników jest to, że pozwala w krótkim czasie zarobić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych. Oczywiście to zależy także od tego, w jakim mieście inwestuje się w nieruchomości. Atrakcyjny zarobek dla fliperów, a przy okazji i sourcerów, którzy znajdują okazje, to jednak nie są jedyne pozytywne strony flipowania. 

Zyskują na tym także kupujący, czyli osoby chcące nabyć mieszkanie dla siebie, które spełnia wszystkie ich oczekiwania. Takie właśnie są najczęściej nieruchomości przygotowane przez fliperów – wyremontowane, nowoczesne i zaprojektowane z dbałością o najmniejsze szczegóły. I, co istotne, przystosowane dla różnych nabywców – zarówno singli, jak i np. rodzin z dziećmi.

Dzięki temu kupujący otrzymują gotowe, “szyte na miarę” mieszkanie, do którego można się szybko przeprowadzić – nie tracąc czasu i pieniędzy na remont. Co więcej, swoją działalnością fliperzy napędzają także gospodarkę. Ponieważ automatycznie generują np. większy popyt na usługi budowlano – remontowe.

Dlaczego, według inicjatorów projektu ustawy, fliperzy “psują” rynek?

 Głównym celem ustawy jest właśnie ograniczenie działalności fliperów. Według Lewicy szybki obrót mieszkaniami negatywnie wpływa na rynek nieruchomości. Doprowadza do spekulacji, a w efekcie sztucznego zawyżania cen nieruchomości. W związku z tym przeciętnemu Kowalskiemu coraz trudniej jest nabyć mieszkanie. 

Remedium na tę sytuację ma być właśnie nowa ustawa antyfliperska, a konkretnie podniesienie podatku PCC. W ustawie zaproponowano trzy nowe stawki:

  • 10% podatek dotyczący nieruchomości, które zostaną sprzedane do roku
  • od dnia ich zakupu,
  • 6% podatek obejmujący nieruchomości, które zostaną zbyte między 12 a 24 miesiącem od zakupu,  
  • oraz 3% podatek dotyczący nieruchomości sprzedanych między 24 a 36 miesiącem.

To jednak nie wszystko. W projekcie ustawy znalazły się także zapisy dotyczące podniesienia podatków fliperom w celu ograniczenia ilości przeprowadzanych transakcji. Dotyczy to sytuacji, gdy inwestor zakupi trzy mieszkania lub więcej w 5-letnim okresie. 

Czy faktycznie działalność fliperów wpływa na ceny? Co na ten temat mówią specjaliści z branży nieruchomości? Według eksperta, Wojciecha Orzechowskiego, to wcale nie fliperzy przyczynili się do wzrostu cen nieruchomości. Warto popatrzeć szerzej na to, co dzieje się od kilku lat na świecie, i tam dopatrywać się przyczyn podwyżek. Czynniki, które wpłynęły na wzrost cen to np.:

  • pandemia Covid, która spowodowała przerwy w łańcuchach dostaw, a w rezultacie znaczną podwyżkę cen materiałów budowlanych,

Podsumowanie – możliwy wpływ ustawy antyfliperskiej na rynek nieruchomości

Wprowadzenie ustawy antyfliperskiej w obecnej formie może mieć negatywny wpływ na sytuację zarówno inwestorów, osób kupujących na własne potrzeby, jak i na gospodarkę. Po pierwsze, wielu fliperów może zrezygnować z działalności lub znacznie ją ograniczyć przez rosnące koszty. Co z kolei może się przełożyć na zmniejszenie ilości mieszkań na rynku przygotowanych pod klucz i dopasowanych do wymagań różnych grup nabywców. To kupujący będą musieli poświęcić czas i pieniądze na szukanie oraz  przygotowanie mieszkania dla siebie. Co więcej, także oni zostaną obciążeni kosztami wysokiego podatku PCC. W rezultacie ta sytuacja może nawet przyczynić się do zmniejszenia popytu i spowodować stagnację na rynku nieruchomości.

Bezpłatna baza wiedzy

Ostatnio na blogu

Zapraszamy do lektury merytorycznych wpisów na blogu, które pomogą Ci udoskonalić umiejętności w obrocie nieruchomościami.