Jak upłynął rok 2024 na rynku nieruchomości i czego możemy spodziewać się w 2025? Czy rządowy projekt “Kredyt 0 procent” zostanie wreszcie zrealizowany zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli rządu? Jaka jest aktualna sytuacja kredytobiorców, którzy czekali na ten program? Co dzieje się z cenami nieruchomości i jakie są prognozy na 2025 rok? Na te pytania odpowiemy w artykule.
Co dalej z Kredytem 0 procent?
Program Kredyt na start (zwany także Kredytem 0 procent) miał zostać wprowadzony już na początku 2025 roku. Przypomnijmy w skrócie jego najważniejsze zasady.
Program „Na start” miał być ulepszoną wersją „Bezpiecznego kredytu 2%”. Projekt rządowy zakładał dopłaty do rat kredytów hipotecznych przez 10 lat na zakup pierwszej nieruchomości.
Środki z programu miały być wykorzystane na:
- zakup mieszkania lub domu,
- nabycie własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu,
- budowę domu rodzinnego i jego wykończenie,
- zakup działki pod budowę domu.
Z programu mieli skorzystać:
- single do 35. roku życia,
- małżeństwa i pary w nieformalnych związkach (bez limitu wieku),
- rodziny wielodzietne z minimum trójką dzieci.
Nowe zasady to:
- Możliwość korzystania z dofinansowania przy posiadaniu do 50% udziałów w nieruchomości (darowizna/spadek),
- Rodziny z minimum trójką dzieci mogą mieć prawo własności do jednej nieruchomości i kupić kolejną.
Kryteria dochodowe to:
- 7 tys. zł netto dla singli,
- 11 tys. zł netto dla gospodarstw dwuosobowych,
- 14,5 tys. zł netto dla trzyosobowych gospodarstw,
- 18 tys. zł netto dla czteroosobowych i większych.
Przekroczenie tych kryteriów miało zmniejszyć dopłaty, ale nie wykluczyć z programu.
Zgodnie z planem wnioski można będzie składać od 15 stycznia 2025 roku. Program przewiduje przyjmowanie określonej liczby wniosków kwartalnie.
Maksymalny wkład własny to nie więcej niż 50% wartości kredytu. W zasadach programu zawarto także limity powierzchni. Mieszkania nie mogą przekraczać określonego metrażu, który zależy od liczby osób w gospodarstwie domowym (np. 50 m² dla singli, 75 m² dla par).
Program wzbudził wiele emocji, zyskując zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Do dzisiaj nie wiadomo na 100%, czy wystartuje zgodnie z planem, a w mediach pojawiają się sprzeczne informacje na ten temat. Z ostatnich wypowiedzi ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka wynika, że najprawdopodobniej projekt zostanie jednak zrealizowany…Niestety pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko cierpliwie czekać na dalsze informacje.
Prognozy dla kredytobiorców. Jak wygląda sytuacja z kredytami?
Nie ma co ukrywać, że mnóstwo osób czekało na rządowy projekt wspierający kredytobiorców – zarówno deweloperzy, jak i osoby chcące kupić pierwszą nieruchomość. I nie ma się czemu dziwić, według danych Europejskiego Banku Centralnego Polska jest krajem, w którym są najwyższe oprocentowania kredytów w całej Unii Europejskiej (zgodnie z danymi NBP oprocentowanie kredytów w 2024 roku wynosiło między 7 a 8%). A to może odstraszać wielu potencjalnych kredytobiorców.
Dlaczego kredyty hipoteczne są drogie?
Drogie kredyty to efekt połączenia kilku czynników, do których należy zaliczyć między innymi:
- inflację spowodowaną przez pandemię Covid, która zatrzymała łańcuchy dostaw. W związku z tym mieliśmy do czynienia z deficytem towarów i skokiem ich cen, a w efekcie – pogorszeniem sytuacji gospodarczej.
- podwyżki stóp procentowych służące korygowaniu inflacji, które znacznie wpłynęły na podniesienie rat kredytów,
- wojnę na Ukrainie.
Według prognoz NBP widoczne obniżenie stóp procentowych może nastąpić mniej więcej w połowie 2025 roku, co oczywiście zależy od inflacji.
Jak wygląda sytuacja z cenami nieruchomości?
Według danych przedstawionych w raporcie Narodowego Banku Polskiego pt. “ Informacje o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w II kwartale 2024 roku” ceny nieruchomości mają stały trend wzrostowy. Znacznie szybciej rosną w dużych miastach, takich jak Kraków czy Wrocław, nieco wolniej w mniejszych miejscowościach. Drożeją zarówno mieszkania od deweloperów, jak i te z rynku wtórnego. Jest to związane przede wszystkim z inflacją, wyższymi cenami materiałów oraz usług budowlanych, a także niewystarczającą ilością mieszkań na rynku w stosunku do zapotrzebowania.
Zgodnie z danymi przedstawionymi w raporcie NBP w drugim kwartale 2024 roku zauważono także intensywniejszą działalność deweloperów. Wydano aż 74,3 tysiące pozwoleń na budowę nowych mieszkań.
Co więcej, zgodnie z informacjami zamieszczonymi w najnowszym raporcie NBP popyt na mieszkania w drugim kwartale 2024 roku zmniejszył się. Głównie ze względu na wysokie stopy procentowe przekładające się na wysokie raty kredytów. Według danych ze sprawozdania więcej osób dokonywało transakcji gotówkowych – aż 59%. Co ważne, wzrosły także stawki najmu w największych miastach.
Podsumowanie
Rok 2024 nie należał do najłatwiejszych na rynku nieruchomości – ze względu na zawirowania związane z rządowym programem wsparcia, wysokimi ratami kredytów i rosnącymi cenami mieszkań. Na szczęście, sytuacja zaczyna się powoli stabilizować, co napawa optymizmem. Gdy inflacja zacznie spadać, a, co za tym idzie, stopy procentowe zostaną obniżone zgodnie ze wstępnymi prognozami NBP, to może to znacznie poprawić sytuację kredytobiorców.
Co więcej, wciąż czekamy na dalsze informacje o programie „Kredyt 0 procent”. Mógłby on realnie pomóc wielu młodym osobom w zakupieniu pierwszej nieruchomości na cele mieszkaniowe. Wyzwań nie brakuje, ale prognozy na 2025 rok wydają się być znacznie bardziej optymistyczne.