Zapisz się do newslettera i odbierz dostęp do bezpłatnych materiałów o nieruchomościach

Kredyt 0 procent – czyli wiele hałasu o nic

W końcu, po wielu miesiącach niepewności, doczekaliśmy się jasnej, konkretnej i zwięzłej deklaracji w sprawie projektu Na start. Zarówno młode osoby, które marzyły o pierwszym mieszkaniu, jak i deweloperzy (również intensywnie przygotowujący się do wprowadzenia rządowej inicjatywy dopłat do kredytów) pozbyli się złudzeń. Ponieważ wielokrotnie komentowanego w mediach i wyczekiwanego programu Kredyt 0 procent po prostu nie będzie.

Podstawowe założenia rządowego projektu w skrócie

Tak, jak pisaliśmy w ostatnim artykule na blogu, program Na Start miał wejść w życie już w drugiej połowie stycznia 2025 roku. Ta inicjatywa dopłat do kredytów mieszkaniowych miała być flagowym projektem rządzącej koalicji. A jej nadrzędnym celem miało być udzielenie wsparcia młodym ludziom w zakupie pierwszej nieruchomości.

Dzięki finansowanym przez budżet państwa dopłatom program miał zwiększyć dostępność mieszkań dla osób, które do tej pory nie mogły sobie pozwolić na ich zakup, oraz jednocześnie ożywić rynek nieruchomości w Polsce. Na początku w zasadzie nic nie wskazywało na to, że program (będący kontynuacją projektu poprzedniego rządu) nie zostanie zrealizowany. 

Przypomnijmy w skrócie, jakie miały być docelowe założenia projektu po wprowadzeniu kilku istotnych modyfikacji:

Rozszerzenie grupy odbiorców – Program był pierwotnie skierowany do singli do 35. roku życia oraz par z dziećmi, jednak zmodyfikowane plany przewidywały objęcie także osób w związkach nieformalnych, rodzin wielodzietnych oraz osób posiadających ograniczone udziały w nieruchomościach.

Kryteria dochodowe – Program wprowadzał limity dochodowe różniące się w zależności od wielkości gospodarstwa domowego, na przykład: single – 7 tys. zł netto, rodziny czteroosobowe – 18 tys. zł netto. Przekroczenie tych progów skutkowałoby zmniejszeniem dopłat, a nie wykluczeniem z programu.

Limity powierzchni mieszkań – Dostosowane do liczby osób w gospodarstwie, od 50 m² dla singli do 100 m² dla trzyosobowych rodzin, z możliwością zwiększenia o 25 m² na każdą dodatkową osobę.

Stopniowe uruchamianie programu – Plany zakładały przyjęcie 25 tys. wniosków w pierwszym kwartale działania programu i sukcesywne zmniejszanie liczby dostępnych miejsc w kolejnych miesiącach. Całkowity budżet miał wynieść ponad 19 miliardów złotych.

Dlaczego program nie został zrealizowany?

Z biegiem czasu okazało się, że projekt „Mieszkanie na Start” budzi wiele skrajnych emocji – zarówno wśród rządzących, jak i samego społeczeństwa. Nieporozumienia w koalicji dotyczące ostatecznego kształtu tej inicjatywy doprowadziły do ciągłego opóźniania realizacji projektu w czasie (de facto program miał wystartować już pół roku temu).

Na tę chwilę wiemy już na pewno, że program nie zostanie zrealizowany. Potwierdził to kilka dni temu na antenie Radia Zet minister rozwoju i technologii, Krzysztof Paszyk. Dodał także, że w Polsce “mamy najwyższe oprocentowanie kredytów w całej Unii Europejskiej” i młodzi ludzie potrzebują lepszego rozwiązania wspierającego ich w zakupie pierwszej nieruchomości. Tym rozwiązaniem ma być nowy program rządowy, którego założenia prawdopodobnie poznamy w ciągu kilku pierwszych miesięcy 2025 roku (na sfinansowanie projektu zostały zabezpieczone środki o wysokości ponad 4 miliardów złotych).

Czy rząd wywiąże się ze swoich obietnic w nowym roku?

Młodzi ludzie stoją przed ogromnym wyzwaniem, jakim jest zakup pierwszego mieszkania na własność. W dużych miastach, jak Warszawa czy Kraków, za metr kwadratowy w nowym budownictwie trzeba zapłacić nawet kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych. Coraz wyższe ceny nieruchomości, trudności z dostępem do kredytów oraz ich bardzo wysokie oprocentowanie sprawiają, że młodzi ludzie, dopiero rozpoczynający swoje życie zawodowe, mają problem z zakupem mieszkania w rozsądnej cenie. Realizacja programu rządowych dopłat do kredytów hipotecznych z pewnością cieszyłaby się dużą popularnością i mogła naprawdę pomóc wielu osobom. 

Podsumowując, zakup mieszkania to poważna, życiowa decyzja. Szukanie wymarzonej nieruchomości wymaga nie tylko czasu – to także wysiłek finansowy, i to niejednokrotnie na kilkadziesiąt lat. Młode osoby, chcące skorzystać z rządowego programu dopłat, z pewnością przygotowywały się do niego od dłuższego czasu. Niewątpliwie część z nich miała już nawet zarezerwowane mieszkania u deweloperów, którzy również liczyli na start programu w wyznaczonym terminie. 

Dlatego pozostaje mieć nadzieję, że w 2025 roku rząd wreszcie wywiąże się z obietnic, wprowadzając program realnie wspierający mieszkalnictwo. I nie będą to tylko słowa rzucane na wiatr…A w znalezieniu idealnie dopasowanego do potrzeb mieszkania pomoże system Moniter, który można przetestować całkowicie za darmo.

Bezpłatna baza wiedzy

Ostatnio na blogu

Zapraszamy do lektury merytorycznych wpisów na blogu, które pomogą Ci udoskonalić umiejętności w obrocie nieruchomościami.