Zapisz się do newslettera i odbierz dostęp do bezpłatnych materiałów o nieruchomościach

Kolejna obniżka stóp procentowych – co oznacza dla rynku nieruchomości i kredytobiorców?

Kolejna obniżka stóp procentowych przez RPP stała się faktem. Decyzja o redukcji stóp procentowych o 0,25 punktu została podjęta na ostatnim posiedzeniu, które odbyło się 7 oraz 8 października. Jak ta decyzja może wpłynąć na rynek nieruchomości oraz sytuację kredytobiorców?

Dlaczego RPP zdecydowała się na kolejne cięcie stóp procentowych?

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o kolejnej obniżce stóp procentowych nie była przypadkowa. W ostatnich miesiącach widać wyraźne spowolnienie inflacji, która – według danych GUS – ustabilizowała się w okolicach 3% rok do roku. Oznacza to, że presja cenowa w gospodarce znacznie osłabła, a dynamika wzrostu cen żywności i energii zaczęła się uspokajać.

Duże znaczenie w tym przypadku miało także zamrożenie cen energii wprowadzone przez rząd. To działanie ogranicza ryzyko ponownego wzrostu inflacji i daje Radzie większą swobodę w łagodzeniu polityki pieniężnej.

Warto dodać, że październikowa obniżka była niemałym  zaskoczeniem dla rynku. Wielu ekonomistów spodziewało się utrzymania stóp na niezmienionym poziomie, uznając, że RPP może chcieć najpierw ocenić efekty wcześniejszych decyzji. Tymczasem Rada postanowiła ponownie zareagować, obniżając stopę referencyjną z 4,75% do 4,50%.

Ile razy w tym roku RPP obniżała stopy procentowe?

Jest to już czwarta obniżka stóp procentowych w 2025 roku. Wcześniejsze cięcia miały miejsce w lutym, kwietniu oraz lipcu. Łącznie od początku roku stopy spadły o 1,25 punktu procentowego, co oznacza, że koszt pieniądza w gospodarce jest dziś wyraźnie niższy niż jeszcze na początku roku.

Niższe stopy procentowe to ważny sygnał dla rynku – pokazują, że polityka pieniężna jest łagodzona, a Narodowy Bank Polski uznaje, że ryzyko ponownego przyspieszenia inflacji jest obecnie ograniczone.

Jak obniżki stóp wpłynęły na raty kredytów?

Rzecz jasna, obniżki stóp procentowych mają bezpośrednie przełożenie na wysokość rat kredytów – szczególnie tych ze zmiennym oprocentowaniem. Dzięki serii tegorocznych cięć wielu kredytobiorców już odczuło ogromną ulgę w domowym budżecie.

Dla przykładu, rata kredytu hipotecznego w wysokości 500 000 zł na 30 lat mogła zmniejszyć się w sumie o około 450–460 zł miesięcznie w porównaniu z początkiem roku. Każda pojedyncza obniżka o 0,25 punktu procentowego przekłada się średnio na 80–100 zł mniej w racie miesięcznej, w zależności od marży banku i aktualnego WIBOR-u.

Trzeba jednak pamiętać, że efekty tych decyzji nie pojawiają się od razu. Banki aktualizują oprocentowanie kredytów w różnych terminach – najczęściej co trzy lub sześć miesięcy – dlatego pełny efekt obniżek zobaczymy dopiero w najbliższych miesiącach.

Czy będą kolejne obniżki stóp procentowych?

Jak czytamy w Przeglądzie Wydarzeń Ekonomicznych przygotowanym przez Centrum Analiz PKO, prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński nie wyklucza, że w tym roku może dojść do jeszcze jednej obniżki stóp, być może już w listopadzie. Jednocześnie podkreśla, że wszystko zależy od czynników ekonomicznych oraz danych o inflacji.

Jak możemy przeczytać na stronie Centrum Analiz PKO, prezes A. Glapiński stwierdził, że

„Stopy zostaną obniżone tak mocno, jak to jest możliwe” i jeśli te pozytywne dane z rynku się nie zmienią, to prawdopodobnie istnieje możliwość ponownego obniżenia stóp procentowych już w listopadzie.

Ta wypowiedź pokazuje, że RPP pozostaje elastyczna i gotowa do dalszych działań, ale będzie podejmować decyzje ostrożnie, analizując każdy nowy sygnał z gospodarki.

Co dalej z kredytami i rynkiem nieruchomości?

Dotychczasowe decyzje Rady Polityki Pieniężnej napawają ostrożnym optymizmem. Spadające stopy procentowe oznaczają nie tylko niższe raty kredytów, ale także większą zdolność kredytową Polaków. Może to ożywić rynek nieruchomości, który w ostatnich miesiącach nieco wyhamował po okresie wysokich stóp i trudniejszego dostępu do finansowania.

Jeśli trend łagodzenia polityki pieniężnej się utrzyma, Polska ma szansę wreszcie zejść z niechlubnego piedestału krajów z najdroższymi kredytami w Europie. W dłuższej perspektywie może to przełożyć się na większą stabilność na rynku mieszkaniowym. Dlatego – tak jak wspominaliśmy w naszym ostatnim artykule o zakupie własnego mieszkania teraz jest naprawdę dobry moment, aby zacząć rozglądać się za wymarzoną nieruchomością. Na rynku dostępnych jest wiele ofert, a sprzedający coraz częściej są skłonni do negocjacji i obniżek cen. A w znalezieniu idealnego domu lub mieszkania szytego na miarę pomoże oczywiście system Moniter.


Bezpłatna baza wiedzy

Ostatnio na blogu

Zapraszamy do lektury merytorycznych wpisów na blogu, które pomogą Ci udoskonalić umiejętności w obrocie nieruchomościami.