Rok 2023 kilka dni temu przeszedł do historii.  Był to czas, który w znacznym stopniu wpłynął na rynek nieruchomości i, co istotne, spowodował jego ożywienie. W  artykule wyjaśnimy, co dokładnie się do tego przyczyniło, a także przyjrzymy się prognozom na 2024 rok w branży nieruchomości.

Bezpieczny kredyt 2% jako niekwestionowana gwiazda 2023 roku

Nie ma co ukrywać, że poprzednie lata nie były tymi, które można określić jako łatwe i przyjemne – także na rynku nieruchomości. Najpierw świat ogarnęła pandemia Covid, a niedługo później wybuchła wojna na Ukrainie. Efektem tych wydarzeń było pogorszenie sytuacji gospodarczo-ekonomicznej. Pojawiła się inflacja, która spowodowała, że stopy kredytów poszybowały ostro w górę.Osoby, które chciały kupić mieszkania przy wykorzystaniu kredytu hipotecznego, nie mogły sobie pozwolić na jego zaciągnięcie, a rynek tkwił w zamrożeniu.

Co konkretnie zmieniło się po wprowadzeniu programu Bezpieczny kredyt?

Swoistym “game changerem” w tej sytuacji okazał się projekt Bezpieczny kredyt 2%. Przypomnijmy – to program rządowy, który miał umożliwić osobom młodym zakup pierwszego mieszkania lub domu na własny użytek. Z kredytu 2% mogły skorzystać osoby, które nie ukończyły jeszcze 45 lat. A także nie miały nigdy domu lub mieszkania tudzież spółdzielczego prawa do nieruchomości.

Jeśli chodzi o same kwoty kredytu – single mogli otrzymać maksymalnie pół miliona,natomiast małżeństwa/pary z dzieckiem – maksymalnie 600 tysięcy złotych. Co ważne, finansowanie można było przeznaczyć zarówno na mieszkanie czy dom z rynku wtórnego, jak i bezpośrednio od dewelopera. Z kolei założenia w kwestii finansowania w programie Bezpieczny kredyt 2% przewidywały, że dopłata do rat kredytu hipotecznego przez rząd będzie ustalana na podstawie różnicy między 2-procentowym oprocentowaniem a ustaloną stopą procentową bazującą na średniej stawce oprocentowania stałego kredytów hipotecznych w bankach. Taki system dopłat będzie obowiązywał przez 10 lat.

Nietrudno było przewidzieć, że przy tak korzystnym finansowaniu program zyska ogromną popularność. Co można było zaobserwować po jego wprowadzeniu? 

  1. Duże zainteresowanie mieszkaniami z rynku wtórnego i od deweloperów

Jednym słowem najatrakcyjniejsze oferty mieszkań z rynku wtórnego zaczęły szybko znikać z portali. Z kolei deweloperzy zauważyli większe zainteresowanie sprzedażą mieszkań w nowym budownictwie.

  1. Przełożenie się popytu na ceny nieruchomości.

Oczywiście tak duże zainteresowanie mieszkaniami z rynku pierwotnego i wtórnego przełożyło się na wzrost cen. Szczególnie było to widoczne w dużych miastach, gdzie ceny nieruchomości poszybowały nawet kilkanaście procent w górę. Był to efekt wzmożonego popytu na rynku, a także ograniczonej podaży.

Według danych przedstawionych na portalu Bankier.pl ceny transakcyjne mieszkań w stolicy oraz w miastach jak Kraków, Gdańsk czy Łódź wzrosły od 9 aż do nawet 13% w odniesieniu do poprzedniego roku. To odzwierciedla, jak silny wpływ miał ten program na rynek nieruchomości w 2023 roku.

Co dalej z programem Bezpieczny kredyt 2%? Czy będzie kontynuowany w 2024 roku?

Jak można przeczytać na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii – limit wniosków na 2023 oraz 2024 został już wykorzystany. Jednak jest także dobra wiadomość, dla osób, którym nie udało się skorzystać z programu. Rząd pracuje nad jego nową wersją, której zasady poznamy już wkrótce. Program Bezpieczny kredyt 2% w nowej odsłonie ma być jeszcze bardziej opłacalny dla kredytobiorców. W szczególności dla rodzin wielodzietnych i osób o niższych dochodach. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać na nową wersję programu.

Jednocześnie warto trzymać rękę na pulsie i cały czas szukać nieruchomości z rynku pierwotnego i wtórnego, korzystając z systemu Moniter.Ponieważ uruchomienie nowej edycji programu bez wątpienia od razu wzbudzi zainteresowanie tysięcy osób, które chcą zakupić nieruchomość. A w takiej sytuacji warto mieć już wstępnie zarezerwowane mieszkanie, aby jak najszybciej złożyć wniosek o przyznanie finansowania.